Niebo pełne gwiazd, mróz, śnieg skrzypiący pod butami. Płynąca leniwie rzeką kra wydaje dziwne odgłosy, wejście w zimie do rzeki w środku nocy wydaje się czystym szaleństwem. Wbrew pozorom to najbezpieczniejsza droga do mojego celu. Poruszając się wolno meandrami rzeki omijam z pozoru prostą drogę po kruchym zdradzieckim lodzie pod którym kryję się bagnista pułapka. Znajomość terenu i doświadczenie ma tu ogromne znaczenie. Największe zagrożenie jednak stanowi wychłodzenie, to wróg który nam towarzyszy od zawsze, to on najczęściej przerywa Nasze fotografowanie. Czaple białe też o tym wiedzą, skulone i zwarte w jedną całość, sennie czekają na pierwsze promienie słońca.
Czapla biała
Great white heron
Ardea alba
fot. Marcin Baranowski
Comments