Jak zapewne pamiętacie z naszych tekstów, uwielbiamy rybitwy. Podczas naszych wędrówek mieliśmy już okazje podziwiać i fotografować rybitwy białowąse, rzeczne, białoskrzydłe, białoczelne i czarne. Przygoda z kolejnym gatunkiem związana była z morzem, bo właśnie tam można spotkać rybitwę czubatą. To największa rybitwa z tych jakie udało nam się sfotografować, związana ściśle ze środowiskiem morskim w oczywisty sposób ogranicza swoje występowanie do wybrzeży. Był piękny, ciepły wrzesień, każdego świtu spore stado krążyło wzdłuż piaszczystych plaż szukając miejsca na odpoczynek. Wymarzył mi się kadr z klasycznym kutrem bałtyckim w tle, takim z jakim kojarzy mi się morze mojego dzieciństwa. Kilka podejść i kilka prób zaowocowało niezapomnianym czasem z tym pięknym ptakiem, a o to efekty.
Dzisiaj szczególny dzień. Zespół Elizjum wysyła wszystkim Paniom moc serdecznych życzeń.
Rybitwa czubata
Sterna sandvicensis
Crested Tern
fot. Łukasz Boch
コメント