Kilka minut po wschodzie pojawił się. Kątem oka zobaczyłem u niego zmieniającą się szatę i żółknięcie dzioba, to znak wchodzenia w dorosłość. Obserwował mnie z drzewa trzy godziny zanim się zaczęło. Przeleciał nisko nad moją głową, zamieszał powietrze wydając przy tym huczący łopot. Gdy usiadł piętnaście metrów ode mnie, jego wielkość zadziwiła mnie jeszcze bardziej. Oto stanęliśmy ze sobą oko w oko.
Bielik
White-tailed Eagle
Haliaeetus albicilla
fot. Łukasz Boch
Comments