Jeden dzień
- Łukasz Boch
- 6 maj 2017
- 1 minut(y) czytania
Ten dzień był inny. Pojawiło się słońce, fala ciepła zalała kraj, tak jakby okolica zapomniała o zimnie. Wystarczył jeden dzień i nagle eksplozja. Wiosna gdzieś się tli pod tą otuliną, budzi się zapach, kolor, a w żółtym dywanie spacerowały pierwsze owoce wiosny. Małe gęsi wędrowały pod czujnym okiem matki.

Gęgawa
Greylag
Anser anser
fot. Marcin Baranowski
Commentaires