To było nasze pierwsze spotkanie z nimi. Płynąc, zastanawialiśmy się co to za rybitwy? Nawet nie brałem pod uwagę spotkania nowego gatunku. Rozbiliśmy obóz po całym dniu podróży i czekaliśmy na zachód. Wokół piaski jak z folderów o tropikach, przepiękne miejsce, a w dodatku wypełnione hałasem naszych aktorek. Przepiękny dzień z rybitwą białoczelną.
Rybitwa białoczelna
Litlle tern
Sternula albifrons
fot. Łukasz Boch
Commentaires