Bieliki to chyba jedne z najbardziej majestatycznych naszych podniebnych drapieżników. W swoim zachowaniu jednak są wyjątkowo oszczędne....

Zima, noc, mroczna lodowa pustka. Skrzypiący, krzyczący lód, dookoła grube ostre kry napędzane czarną rzeczną otchłanią. Ich tępy i kruchy...

Kolejny dzień zmagań, mijają kolejne godziny, kolejne minuty. Lodowata woda powoli osłabia morale i zniechęca do dalszych działań. Tkwiąc...

"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić." - Albert Einstein Sekundy, minuty, godziny biegną...

Akt 4. Duża warstwa białego puchu, mróz i skute lodem jeziora zmuszają bieliki do ciągłych poszukiwań pokarmu i rywalizacji. Utarczki i...

Setki godzin spędzonych z ptasim drapieżcami dostarczają wielu obserwacji , uczymy się rozróżniać osobniki, ich charaktery oraz...

Akt 3. Niecały metr szerokości i dwa metry długości, dach sześćdziesiąt centymetrów nad głową, to nasz dom i kryjówka. Schronienie przed...

Przeskok ze świata ludzi w ten drugi jest nagły, drastyczny i bez jakichkolwiek oznak. W jednej minucie mijasz płoty, domostwa,...

"W chwili gdy zaczynasz wierzyć w swoją własną wielkość, jesteś zgubiony." -Mark Owen Początek tej opowieści wymaga pewnego szerszego...

Czas jesieni to moment gdy bieliki gromadzą się na obfitszych żerowiskach. W tym czasie tolerancja ptaków do obecności konkurentów tego...

Tej rodzinie szczęście dopisało. Widać już całą trójkę niemal w pełni wypierzoną i przygotowującą się do tego co nastąpić musi, do...

Tymczasem u myszołowów ruch tęgi. Trójka żarłoków już całkiem na myszołowy wyglądająca, domaga się swojego dosyć donośnie, a rodzice?...

Dla nas to moment o tyle wyjątkowy, że stanowi pewien punkt wyjścia. To chwila, gdy nasze wizje powoli stają się rzeczywistością. Moment,...

Pamiętacie rodzinę błotniaków? Pod czujnym okiem mamy wspólne posiłki. Strasznie się ta samica napracowała w zeszłym roku. W tym powoli...

Choć ryby i płazy wydawały się najłatwiejszym łupem, to nic tak nie pobudzało apetytu rozbieganej po trzcinowisku dziatwy jak świeży...

Odkąd fotografuję nie mogę wyjść z podziwu super-mocy jakie można zaobserwować w świecie przyrody. Oddalony był o mniej więcej siedemset...

Nareszcie zaczął się zmieniać. Był wilgotny, dżdżysty dzień. Nie widziałem błotniaków już od jakiegoś czasu, toteż z niecierpliwością...

42 dni od wyklucia najstarszego. Wiedziałem, że nieuchronnie zbliża się moment, gdy błotniaków pewnego dnia po prostu nie będzie....