Często słyszymy podstawowe pytania. Gdzie szukać? Jak znaleźć? Czy to Biebrza? Stawy Milickie? A może Białowieża? Panujący wszechobecny pęd za unikalnymi gatunkami w dobrze znane wszystkim kultowe miejsca sprawia, iż większość przestaje zauważać to, co mamy tuż za płotem, w gęstwinie nikomu niepotrzebnych zarośli, czy podmokłej łące. Te z pozoru nikomu niepotrzebne i niedoceniane chaszcze i nieużytki to ostatnie enklawy dzikiej natury. To prawdziwe perełki, pełne życia i energii. W swoich poszukiwaniach często sięgamy pamięcią do lat dzieciństwa i wracamy w miejsca dobrze nam znane z przeszłości. Większość z nich już dawno zostało wydarte naturze. Jednak wystarczy się zatrzymać, wsłuchać bacznie i przyjrzeć by dostrzec to, co niedostrzegalne, prawdziwe i nasze.
Batalion Ruff Philomachus pugnax Fot. Marcin Baranowski
#szkołafotografii #szkołafoto #warsztatyfotograficzne #szkołafotografiiprzyrodniczej #fotografiaprzyrodnicza #fotografowaniezwierząt #fotografowanieptaków #szkoleniafoto#szkoleniafotograficzne #kursyfoto#fotoszkoła #kursyfotografii #fotografiaprzyrody #szkołafotografiiprzyrody #fotografia#wildlifephotography #wildphoto#wildlife
Comments