Tylko czekałem z niepokojem kiedy się nawzajem wyrzucą. Wierzcie lub nie ale pozornie duża płaszczyzna gniazda przy czterech dorastających czaplach robi się wyjątkowo ciasna. Jeżeli do tego dodamy ponad miesiąc czasu bez możliwości opuszczenia, a nawet często pospacerowania po pobliskich gałęziach, których najzwyczajniej brak, robi nam się klaustrofobiczny obraz tego z czym mierzą się te ptaki. Temperamenty jak wiadomo też mają dosyć porywcze. Do kłótni dochodzi nieustannie, w zasadzie o wszystko. O lewą stronę, o prawą, o pokarm, o skrzydło, które przeszkadza. Łatwo o nieszczęście. Gdy jednak nadchodzi zimno, deszcze, wichury czy ziąb nocy, jednoczą się czapelki we wspólnej walce.

Czapla siwa
Gray heron
(Ardea cinerea)
fot. Łukasz Boch
Comentarios