top of page

NASZE OPOWIEŚCI

Sierpniowe impresje

Jest sierpień, czuć schyłek lata. Gorące popołudnia potrafią raptownie się schładzać w przyjemne wieczory, a poranki - co raz częściej skrywają mgły. To początek migracji czapli białej. W tym czasie, te ptaki gromadzą się w duże grupy, tworzące jedno z najbardziej niesamowitych zjawisk przyrodniczych w tej części świata.


Bezkres wody, wrzawa tysięcy istnień. Ptaki dosłownie wypełniają obraz. Dziesiątki gatunków o najróżniejszej formie, kolorze i wielkości. Zaczyna się brzask. Od jakiegoś czasu tkwimy w wodzie. Wyruszyliśmy jeszcze nocą, aby dotrzeć tutaj, w głąb wielkich rozlewisk, na styku dwóch koryt. Miejsce w zasadzie dobre jak setki innych wokół, ale przy tak ogromnych obszarach, czynnik hazardu zawsze istnieje. Wtuleni w bujny krzak mięty, delektujemy się początkiem dnia, zapach mięty wypełnia pływadło. Nagle ląduje ona - czapla biała, zastygamy i czekamy. Ten pojedynczy osobnik może okazać się kluczem do dalszych zdjęć. Czapla jest blisko, ale nie fotografujemy, czekamy dalej. Mijają minuty i jak na zawołanie zlatują się kolejne. W kilka chwil mamy przed sobą setkę białych sylwetek. Mgła tworzy niesamowitą aurę, słońce zaczyna przedzierać zza horyzontu. Ten obraz upaja, jest niesamowity.




Czapla biała

Great white heron

Ardea alba

fot. Łukasz Boch


16 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Spektakl

Nieuchwytny

Comments


bottom of page