Ostatnie spojrzenie w gwiazdy by za chwilę zniknąć w otchłani mroku. Dotarcie niepostrzeżenie do celu pod osłoną nocy nie stanowi najmniejszego problemu. Znamy na pamięć każdy kamień, konar, grzęzawisko, czy mroczną kipiel w nurcie rzeki. Niemal z zamkniętymi oczami wykonujemy bezbłędnie każdy ruch. Dzięki perfekcyjnej znajomości terenu jesteśmy w stanie dotrzeć niezauważalnie do naszego celu. Perfekcyjność ruchów jest na tyle skuteczna, że nie zakłóca nawet czujnego snu śpiących żurawi. To my decydujemy o miejscu, to my wyznaczamy potrzebny dla nas dystans, który nie jest żadnym problemem. Pozostaje tylko wtopić się w naturę, być jej częścią i stać się niewidzialnym.
Zimne powietrze spływa nagle, a w raz z nim suną pierwsze welony lepkiej i gęstej mgły, tworząc magiczną zasłonę. Z każdą minutą mgła gęstnieje tworząc obraz pełen tajemniczych kształtów i konturów. Tafla wody tworzy odbicie i iluzję podwójnego świata, zatarty lustrzany obraz rozmywa się z każdą minutą. W oddali majaczą ledwo widoczne sylwetki. Do tej pory niewidzialne i senne kontury budzą się ze snu. Żywe magiczne obrazy tańczą zaklęte w tajemniczym śnie
Żuraw/Jeleń szlachetny
Crane/Red deer
Grus grus/Cervus elaphus
fot. Marcin Baranowski
#szkołafotografii #szkołafoto #warsztatyfotograficzne #szkołafotografiiprzyrodniczej #fotografiaprzyrodnicza #fotografowaniezwierząt #fotografowanieptaków #szkoleniafoto #szkoleniafotograficzne #kursyfoto #fotoszkoła #kursyfotografii #fotografiaprzyrody #szkołafotografiiprzyrody #fotografia #wildlifephotography #wildphoto #wildlife
Comments