Wisła - matka rzek. Pierwsze skojarzenia to Warszawa, Toruń, brud i chemia. Ta rzeka to jednak znacznie więcej i choć bezlitośnie tępimy jej walory, eksploatujemy jej koryto i próbujemy zrujnować jej bogactwo, Ona trwa i broni się. Wisła mimo regulowania i wielu miast na swej trasie nadal ma nieskalane piękno i dzikość. Spędziliśmy tutaj wiele nocy, goszcząc na jej łachach i wypłaceniach. Oby broniła się jak najdłużej.
fot. Łukasz Boch
Comments