To miejsce stało się pewnego rodzaju obsesją. Setki kormoranów i czapli w mrocznej oprawie umierających drzew, bagien i łęgów, niedostępnych dla człowieka. Dużo czasu musiało upłynąć zanim pojawiły się pierwsze efekty. Przed nami jednak jeszcze dużo pracy.
Czapla siwa
Gray heron
Ardea cinerea
fot. Marcin Baranowski
Comments