Ptasia republika przepełniona gwarem krzątających się rodziców, dookoła zewsząd dobiegają krzyki małych głodomorów. Bajkowe miejsce pełne sielanki wypełniają zapachy ciepłych łąk skąpanych czerwcową burzą. Maluchy rybitw, zaraz po wykluciu rozbiegają się na wszystkie strony świata. To typowe zagniazdowniki, ich domem od tej pory nie jest już mały dołek wygrzebany w piasku, gdzie przyszły na świat, lecz cała wyspa. To takie ptasie przedszkole, przepełnione ciągłym wrzaskiem i biegającymi niezważającymi na nic malcami. Z pozoru wszechobecnie panujący chaos. Jednak to tylko iluzja. Tu każdy maluch ma swoje miejsce. Wszędzie wyznaczone są niewidzialne strefy. Strefy o zakazie wstępu i poruszania się. Wystarczy przekroczyć subtelną niedostrzegalną linię, by nawałnica przekleństw i uderzeń spadła na malca. Waleczna sieweczka nie zna się na żartach, w mgnieniu oka przywołuje do porządku nieświadomego malca rybitwy rzecznej. Na nic zdaję się interwencja jego rodziców. Na nic zdają się krzyki i wrzaski.
Sieweczka obrożna vs Rybitwa rzeczna Charadrius hiaticula, Sterna hirundo Ringed plover vs Common tern Fot. Marcin Baranowski
#szkołafotografii #szkołafoto #warsztatyfotograficzne #szkołafotografiiprzyrodniczej #fotografiaprzyrodnicza #fotografowaniezwierząt #fotografowanieptaków #szkoleniafoto #szkoleniafotograficzne #kursyfoto #fotoszkoła #kursyfotografii #fotografiaprzyrody #szkołafotografiiprzyrody #fotografia #wildlifephotography #wildphoto
Piękne 🎯