Fotografowanie białych o tej porze roku to pewnego rodzaju pojedynek. Swojego rodzaju test umiejętności i cierpliwości. Nie samo naciśnięcie guzika jest zwycięstwem, a poczucie, że czują się swobodnie. Polujące stado jest tak czujne, jak najczujniejsza z grupy. Ptaki są nieustannie zaniepokojone, wędkarze, ciągłe strzały, spacerowicze i cała masa hałasów. Podczas ostatnich tygodni przekonałem się, że wystarczy najmniejsza rzecz, najmniejszy niepokój i zrywają się w dal. Dlatego każdy moment, gdy jestem blisko, to moment uśmiechu.
Czapla biała
Great white egret
Ardea alba
fot. Łukasz Boch
Comments