Ponieważ materiału o naszej rodzinie dudków zebraliśmy już naprawdę sporo, a zanosi się na więcej to pomyśleliśmy, że czas Wam przedstawić ich bliżej. Może zanim zaczniemy od samych dudków to wróćmy jeszcze na do okolicy i drzewa. Kilka słów już o tym pisaliśmy. Ktoś z Was trafnie stwierdził, że to prawdziwy dom wielorodzinny i tak zaczęliśmy go traktować . Miejsce przesycone zielenią jak mało które. Zapach świeżych roślin i kwiatów, soków drzewnych, wilgotnej ziemi. Podczas pracy z dudkami niezwykle ważne jest właściwe zachowanie. Zdjęcia wykonujemy z wielką uwagą i ostrożnością. Dudki lubią wracać w to samo miejsce, dla nas powrót ptaków do wierzby to powód do dumy i wielka radość. To potwierdzenie, że ta dziupla w ich mniemaniu jest bezpieczna i sprawdzona. Chyba najlepiej klimat tego miejsca odda rybie oczko. Na zdjęciu On – Pan Dudek.
Dudek
Hoopoe
Upupa epops
fot. Łukasz Boch