top of page

NASZE OPOWIEŚCI

W szarości poranka

Dotarcie do celu to chyba zawsze najtrudniejszy punkt naszej wyprawy. Najwspanialsze miejsca bytowania rzadko kiedy znajdują się w łatwo dostępnych dla ludzi miejscach. Mimo iż wędrujemy pod osłoną nocy oraz wykorzystujemy całe nasze umiejętności i doświadczenie to i tak do końca nigdy nie jesteśmy niewidzialni. Woda to nasze ulubione środowisko. Wbrew pozorom płytka woda to najtrudniejsze miejsce do przepraw i długotrwałego w niej przebywania. Każdy nasz krok i ruch jest wzmacniany wzbudza fale i kręgi na wodzie. Mniejsze i większe rozchodzą się miękko po jej nieskazitelnej lustrzanej tafli, by zaraz zniknąć i pojawić się w innej postaci i sile. Nakładają się, odbijają i rozpraszają w różnych kierunkach. Docierają i trafiają z mniejszą lub większą mocą w miejsca, które chcemy lub nie. Nie zapisują się i nie pozostawiają śladu na styku dwóch światów. Jednak przejście fali zawsze zostawia za sobą większe lub mniejsze spustoszenie i hałas. Ta membrana drży powoduje wibracje, dociera do oczu i uszu, które są nastawione i ukierunkowane na ich odbiór. To dla naszych aktorów najlepszy system alarmowy.




Czapla siwa Grey heron Ardea cinerea fot. Marcin Baranowski

37 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Nieuchwytny

bottom of page