Dudki na dudka wystrychnęły mnie nie raz, już nawet nie pamiętam ile razy szukałem, zawsze bez rezultatu. Pewnego dnia idąc na wodę zauważyłem lecącego ptaka, leciał w dobrze mi znany wierzbowy gaj. Ruszyłem jego tropem. Potem długa obserwacja i przygotowania. Czekałem kilka lat na ten moment...
Dudek
Hoopoe
Upupa epops
fot. Łukasz Boch
Comments