top of page

NASZE OPOWIEŚCI

Ptasi zgiełk

Jeśli w świecie ludzi miejscem ruchliwym i pełnym zgiełku jest jakaś ulica w centrum, czy rynek starego miasta, to w świecie ptaków, na pewno taka jest kolonia czapli. To miejsce pełne sprzeczności, gdzie piękno przyrody przeplata się z jego brutalnością. Miejsce głośne, gwarne, ruchliwe, miejsce powstawania życia i gaszenia go zaraz na początku. Wszystko czasem wydaje się niezrozumiałe, ale niezrozumiałe w naszym, ludzkim systemie oceny.


Od ponad siedmiu tygodni młode czaple zaczęły się kluć. Ten niezwykły moment będzie mocno rozciągnięty i niektóre czapelki będą się różniły od siebie wielkością nawet kilkakrotnie. Skrzek i wrzask kręcących się w każdym kierunku ptaków, przywodzi na myśl ludzkie centrum handlowe. Wszędzie migają sylwetki, wszędzie się coś dzieje. Ilość bodźców jest ogromna, przynajmniej przez pierwsze dni. Śledzimy te ptaki nieprzerwanie od ponad pięciu lat, tutaj w ich mateczniku. Obserwujemy jak miejsce się zmienia. Wiatry, kra, deszcze i susze. To wszystko kształtuje obraz kolonii, która nieprzerwanie nas fascynuje. Zdecydowanie mało wiemy o wielu pospolitych gatunkach, a jeszcze mniej rozumiemy. Zależności społeczne, które z jednej strony każą się trzymać tym ptakom razem, a z drugiej rywalizować na każdym kroku. Czy to wam kogoś nie przypomina?


Czapla siwa

Gray heron

Ardea cinerea

fot. Łukasz Boch


33 wyświetlenia

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Nieuchwytny

bottom of page