Są w świecie przyrody rzeczy, które pasują do siebie jak przysłowiowe połówki jabłka. Zjawiska czy miejsca pasujące do żyjących w nich stworzeń i współgrające w sposób wręcz fantastyczny. Jesień obfituje w takie perfekcyjne kompilacja, a jedną z nich jest dzisiejszy temat, czyli czaple białe skąpane we mgle.
Mgła jest niezwykle potężnym narzędziem w budowaniu atmosfery zdjęcia. Na pewno znajdą się osoby, które niejednokrotnie fotografując narzekały na mgłę. To prawda, stawia ona pewne wymogi i wyzwania zarazem. Odpowiednio jednak wykorzystana, ujawnia nieprawdopodobny klimat, który potrafi zachwycać. Pamiętam wiele wschodów słońca, gdy siedząc gdzieś w pływadełku na rozlewiskach, czy pod pasem bunowi, nie mogłem się wręcz napatrzeć na wizualny koncert mglistego poranka okraszony ptactwem. Dlatego właśnie, każdy symptom pojawienia się o poranku mgieł jest dla nas jak prezent od losu. Dlatego też jesień jest tak szczególnym czasem, w żadnej innej porze mgły nie malują się tak spektakularnie jak wtedy.
Zestawienie z mgłą białych sylwetek czapli przywodzi na myśl coś nierealnego, jakby nie z tego świata. Bezszelestne ptaki, których postaci zacierając się z nicością zawiesiny. Jeden z najwspanialszych widoków jakiego można doświadczyć obcując z przyrodą. Dzisiaj ten widok jest dla was.
Czapla biała
Great white heron
Ardea alba
fot. Łukasz Boch
#szkołafotografii #szkołafoto #warsztatyfotograficzne #szkołafotografiiprzyrodniczej #fotografiaprzyrodnicza #fotografowaniezwierząt #fotografowanieptaków #szkoleniafoto #szkoleniafotograficzne #kursyfoto #fotoszkoła #kursyfotografii #fotografiaprzyrody #szkołafotografiiprzyrody #fotografia #wildlifephotography #wildphoto #wildlife
Kommentare