top of page

NASZE OPOWIEŚCI

Łabędzi krzyk

Mróz kąsa jadowicie. Zziębnięci i otępiali po nocy spędzonej pod okapem tysiąca gwiazd i posłaniu z suchych traw, stajemy nad brzegiem czarnej wolno płynącej wstęgi. Przez chwilę chłoniemy otaczającą nas miękką ciszę, by za moment krok po kroku zanurzyć się w głębokiej lodowatej otchłani. Jej naturalny leniwy rytm uspokaja. Brnąc powoli coraz głębiej woda coraz mocniej zaciska na nas swój niedźwiedzi uścisk, uścisk nienaturalnie zimny, ale przyjacielski. To uczucie dobrze nam znane i wyczekiwane, to wejście i wrota do innego świata, to klucz do mieszkańców świata lodu i śniegu.


Łabędź krzykliwy

Cygnus cygnus

Whooper swan

fot. Marcin Baranowski

33 wyświetlenia

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Szarość

Czyste piękno

Kolejny dzień

bottom of page