To może troszeczkę wiosennych nieprzyzwoitości, a w zasadzie bardziej letnich, bo według naszego kalendarza wiosna już wtedy dobiegła końca. Perkozy dwuczube w pełnej kopulacyjnej krasie w miejscu zupełnie niezwykłym. Dzięki gościnności grupki pasjonatów, mieliśmy okazję zobaczyć nie tylko kawałek historii i bardzo urokliwą rzekę ale również te wspaniałe ptaki w bardzo niecodziennej scenerii wypełnionej dywanem nenufarów. Gdy płynęliśmy łodzią podziwiając te sielankowe sceny, na spokojnej wodzie w otoczeniu lasów, nawet nie musiałem nic mówić, już wiedziałem co obu nam w głowach się rodziło.
Pozdrowienia dla Huberta, Tomka i Daniela. Do zobaczenia następnym razem.
![](https://static.wixstatic.com/media/0762f0_299627d850ff429baba9e525f58e6330~mv2.jpg/v1/fill/w_147,h_98,al_c,q_80,usm_0.66_1.00_0.01,blur_2,enc_auto/0762f0_299627d850ff429baba9e525f58e6330~mv2.jpg)
Perkoz dwuczuby
Great crested grebe
Podiceps cristatus
fot. Łukasz Boch