Teraz wypadki toczą się już lawinowo. Z każdym dniem przybywa głosów w zagajnikach i na łąkach, nawet w mieście, w labiryncie blokowisk słychać poruszenie i odmienioną atmosferę. Jednak to woda przez najbliższe tygodnie będzie świadkiem najbardziej widowiskowych wydarzeń.
Surowość krajobrazu przedwiośnia ma w sobie coś niezwykłego. Żółcie, brązy i szarości, ale często rozświetlone co raz częściej pojawiającym się słońcem. Wraz z końcem marca pojawiają się i one - perkozy dwuczube. Dumnie pływają po rozległych połaciach największych zbiorników i umacniają swoje więzi. Ich toki to złożona sekwencja ruchów synchronicznych, od podrygiwania głowami, poprzez kręcenie szyjami, do wprawiających w osłupienie gonitw po tafli wody, na przekazywaniu podarków kończąc. Bogactwo ich zachowania wobec partnera, może wprawić w osłupienie nawet nas, ludzi. Całą tą gamę gestów uzupełniają dźwięki jakie przy tym wydają. Piękno i gracja tancerzy omamionych siłą budzącego się życia.
Perkoz dwuczuby
Great Crested Grebe
Podiceps cristatus
fot. Łukasz Boch
Comments