top of page

NASZE OPOWIEŚCI

Wyprawa do lasu

"Estetyczne wrażenie gór szczególnie mocno uzmysławia ogrom przestrzeni i zmusza do wejrzenia w tę przestrzeń coraz głębiej, aż do nieskończoności, aby się zadziwić, iż rzeczywiście jest nieskończona. Trudno pojąć ściśle co odsłaniają te przeżycia, są one jednak niewątpliwie źródłem otuchy i siły, które znacznie trudniej wydobyć z płaskiej jak stół równiny. I to jest właśnie Ścieżka Góry."


- Wojtek Kurtyka


Te wyprawy na sóweczki w karpackich lasach, mają w sobie coś zupełnie innego, coś czego nie doświadczamy podczas zdjęć w naszych rodzinnych stronach, czy nawet w innych zakątkach Polski. Zastanawiam się co to takiego?

Ruszamy jeszcze przed wschodem, marsz w góry często spowite we mgłach, przesycone dźwiękami nocy i budzącego się dnia zarazem. Kontury zalesionych szczytów i połacie łąk niknących gdzieś w gęstej, mlecznej otulinie. Wędrujemy w ciszy, czujemy obecność napięcia i podniecenia, sama wędrówka na tym etapie wyzwala już ogrom doznań, wypełnia nas radość z przeżywania. Nareszcie wchodzimy do lasu. To moment, który nawet dzisiaj po wielu takich wyjściach robi ogromne wrażenia. Katedra monolitycznych pni i plątanina gałęzi. Zapach grzybów, liści i wilgoci, uderzająca mozaika kształtów i kolorów, a to wszystko potęgowane przez budzący się dzień. Idziemy ścieżką wydeptaną przez żubry, pod nami urwiska i jary, w dole wijący się wartki strumień pełen kaskad i zakrętów. Uczucie niesamowitej samotności i uniesienia, doznanie na swój sposób mistyczne. Wyobraźnia pędzi jak pociąg towarowy, każdy krok wzmaga w nas ogrom odbieranych bodźców. Nie rozmawiamy, idziemy w ciszy. Wiem, że przeżywamy to podobnie. Nie potrzebujemy słów, chłoniemy to co nas otacza.

Każda taka wyprawa to nie tylko doświadczanie spotkania z samą sową, to doznanie dużo głębsze, na wielu płaszczyznach, bardzo pełne i uruchamiające niemal nieograniczone pokłady inspiracji. Czasem kilka godzin wędrówki kończy się bez zdjęć, czasem jest zupełnie odwrotnie, nigdy jednak nie wróciliśmy z tych wypraw zawiedzeni, z osłabioną motywacją, czy bez doznań, których przecież poszukujemy zanurzając się w świat przyrody. Zawsze te wędrówki same w sobie niosą ogromną wartość. Ja osobiście uważamy, że dzięki takim przeżyciom stajemy się lepsi.

Sóweczka

Pygmy Owl

Glaucidium passerinum

fot. Łukasz Boch

11 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Postprodukcja

bottom of page