W trakcie wędrówek po górach wykonałem sporo ciekawych ujęć, ale zanim na dobre odpoczniemy od wiosennych Karpat i sóweczki, chciałbym pokazać wam jeszcze jedno ujęcie. Jedna z moich ulubionych wariacji w fotografii. Wykorzystanie różnych planów w tym planu pierwszego jako elementów naturalnej ramy.
Sóweczka siedziała na tych starym pniu na tyle długo, że pozwoliła mi nie tylko nacieszyć oczy jej widokiem, ale również wyczekać właściwe światło i znaleźć optymalną pozycję. To co może stanowić jeden z punktów ciężkości zdjęć przyrodniczych, to ukazywanie dziko żyjących stworzeń w pięknej oprawie otaczającego ich świata. Karpackie lasy są wyśmienitym tłem. Ich monumentalna potęga, mnogość faktur, kolorów i niezwykłe zdolności rozpraszania światła, czynią to miejsce wręcz idealnym aby fotografowane ptaki, czy jakiekolwiek inne zwierzęta pokazać w zdecydowanie szerszym ujęciu. Umiejętność szerszego widzenia, dalej i szerzej poza sylwetkę swojego modela, to zdolność jaką można wyuczyć i pogłębiać. Dla mnie zdjęcie niezbyt dosłowne, nie dające wszystkiego na tacy, z dużo głębszą historią w postaci cieni, kolorów, planów i innych elementów, są szczególnie cenne.
Nie znam miejsca, które by mocniej odpalało prawdziwy wulkan inspiracji jak te niezwykłe knieje i ich mieszkańcy. Niezwykły czas, w niezwykłym świecie.
Sóweczka
Pygmy Owl
Glaucidium passerinum
fot. Łukasz Boch
#szkołafotografii #szkołafoto #warsztatyfotograficzne #szkołafotografiiprzyrodniczej #fotografiaprzyrodnicza #fotografowaniezwierząt #fotografowanieptaków #szkoleniafoto #szkoleniafotograficzne #kursyfoto #fotoszkoła #kursyfotografii #fotografiaprzyrody #szkołafotografiiprzyrody #fotografia #wildlifephotography #wildphoto #wildlife