top of page

NASZE OPOWIEŚCI

Proste rzeczy

Czas karmienia to potężne wyzwanie w całym świecie zwierząt, a jak wygląda to u pójdziek? Od momentu wyklucia przez kolejne tygodnie młode sowy są całkowicie uzależnione od rodziców. Stosunkowo krótki czas aktywności nie ułatwia zadania, a wyzwań jest o wiele więcej.


Pójdźki na swój dziwny sposób pomimo, że zaadoptowały się do życia w pobliżu ludzkich domostw, uzależnione są od szeregu czynników, które mogą wpływać na atrakcyjność takiego miejsca. Z jednej strony widzimy potężną adaptację dzikiego zwierzęcia do życia w zmienianym przez człowieka środowisku, z drugiej jednak strony mamy niezwykle kruchy i newralgiczny zespół czynników, które będą decydować o życiu tych sów. Jakie to czynniki? Przede wszystkim miejsce lęgowe w postaci choćby dziupli w starych sadach czy często występujących na wsiach kasztanach, ale nie tylko. Ostatnimi czasy coraz liczniejsi wolontariusze i ludzie głębokiej misji, w miejscach występowania sów wieszają budki aby zwiększyć szanse tych ptaków. Równie istotne jest miejsce do zimowania takie jak stara szopa czy stodoła, a jak wiemy te lubią znikać gdyż w naszych oczach nie prezentują się okazale na tle sąsiada, czy okolicy. Kolejnym czynnikiem jest łąka o niskim stanie traw jako miejsce do polowania i różnego rodzaju słupki jako doskonałe czatownie. Ewidentnie łączy się to z posiadaniem bydła, czy koni, które doskonale sprawdzają się jako kosiarki, a pilnowanie stad ułatwiają pastuchy ze słupkami właśnie. Niestety ostatnimi czasy o krowę coraz ciężej, nie mówiąc już o koniach.


W świecie przyrody jest mnóstwo podobnych zależności, na które mamy wpływ i przy odrobinie świadomości możemy pomóc przyrodzie w sposób namacalny. Nie tylko pójdźkom i nie tylko na wsi. Podobnych inicjatyw i prostych czynności możemy się podjąć również w mieście. W zasadzie w każdym dowolnym miejscu i o każdej porze roku. Wystarczy zabrać ze sobą śmieci, zastanowić się nad oszczędnością wody, czy wyrzucaniem jedzenia. W taki prosty, ale prawdziwy sposób pomożemy dużo bardziej niż hejtując i wrzeszcząc na innych w sieci, pokazując się jako obrońca przyrody. Odnoszę wrażenie, że tam gdzie powinno się skierować siły i dobre chęci, nie kieruje się za wiele, w innych kierunkach wydajemy się za to niezwykle aktywni i strasznie mądrzy.


Pójdźka

Little owl

Athene noctua

fot. Łukasz Boch


26 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Postprodukcja

Comments


bottom of page